Pakowanie plecaka to codzienny rytuał, który dla wielu dzieci (i rodziców 😉) bywa wyzwaniem. Dla mnie to jednak coś więcej niż obowiązek – to szansa na naukę planowania, rozwijanie komunikacji, budowanie poczucia sprawczości i kształtowanie samodzielności.
Co jest ważne?
- Powtarzalność – codziennie pakuję plecak o stałej porze i w stałej strukturze (wg listy z symbolami na rzep, które mogę odczepiać). Plan/ listę pakowania plecaka zaczynam od tych rzeczy, które potrzebne są codziennie: śniadaniówka, bidon, piórnik, legitymacja, klucze.
- Umiejętność czytania planu lekcji pozwala mi powiązać go z rzeczami do zabrania.
- Organizacja – najpierw zbieram rzeczy do spakowania, a potem wkładam je do plecaka. Pakowanie zaczynam od największych rzeczy, mniejsze zostawiam na koniec. Każda rzecz ma swoje stałe miejsce w moim plecaku.
- Panowanie nad zmianami – kiedy mamy wycieczkę zamiast lekcji sama przygotowuję się do tej zmiany pakując inaczej plecak (a nawet inny, mniejszy plecak). Dzięki temu łatwiej mi zaakceptować takie zmiany i zapanować nad nimi.
Dążenie do samodzielności i nauka każdego procesu wymaga wsparcia.
Jak wspierają mnie rodzice?
- Przygotowują dla mnie wizualny plan lekcji.
- Przygotowują wszystkie elementy potrzebne do ułożenia planu pakowania plecaka.
- Na początku wspólnie układamy listę i wspólnie pakujemy plecak.
- Rozmawiamy wspólnie: „Co trzeba spakować?”, „Czego brakuje?”, „Czy masz już wszystko?”, „Gdzie schować?”, „Gdzie włożyć?”, „Pomóż mi szukać ….”
- Dają mi czas 🙂
A czy nauczyciele też mogą wspierać ten proces? No pewnie! To bardzo proste.
- Można codziennie rano sprawdzać, czy każdy spakował potrzebne na dany dzień rzeczy.
- Można przed daną lekcją pytać, co jest do niej potrzebne i czy wszyscy to ze sobą mają?
- Można weryfikować, czy wszystko „wraca” do domu – czyli, czy plecak na powrót ze szkoły jest dobrze spakowany.
I wiecie co jeszcze? Ten pomysł można zmodyfikować i stosować go również w edukacji domowej. Wtedy zamiast pakować plecak, szykujemy sobie np. do pudełka te rzeczy, które będą nam potrzebne do nauki danego dnia (nożyczki, klej, farby). A plecak spakujemy na wyjście, np. do biblioteki, czy do parku 😉
Pakowanie plecaka to nie jest zwykły obowiązek. To codzienny trening samodzielności, komunikacji, organizacji i odpowiedzialności.


